To był występ o jakim mogłem marzyć, bo trudno wyobrazić sobie lepszy rezultat. Wracam do domu jako Mistrz Świata i z łącznie trzema medalami w trzech konkurencjach, w których wystartowałem - mówi Mateusz Mróz (KWSW Taewo Warszawa), który w niemieckim Inzell zwyciężył w technikach specjalnych.
W dogrywce tej konkurencji o tytuł mistrzowski reprezentant Polski rywalizował z Mistrzem Świata z 2015 roku Nowozelandczykiem Seanem Nearym oraz Rumunami Andreiem Ionutem Chiriacem i Mirceą Hondru.
Skoczyliśmy wszystkie 5 technik w pierwszej turze, a w dogrywce wystarczyła jedna technika, którą zaliczyłem jako jedyny spośród czterech zawodników. Poziom tegorocznego turnieju był bardzo wysoki, dwa lata temu w Dublinie nikt nie miał kompletu technik po pierwszej turze. Teraz udało się to naszej wspomnianej czwórce, zaś następnych kilkanaście osób uplasowało się za nami z 4 zaliczonymi technikami. W poprzedniej edycji MŚ dawały one złoty medal
powiedział nowo kreowany Mistrz Świata Mateusz Mróz
Zobacz technikę, w wykonaniu Mateusza, która dała mu tytuł Mistrza Świata:
Zawodnik z Warszawy wywalczył także 2 srebrne medale w zmaganiach drużynowych - w technikach specjalnych (z Kamilem Dobrowolskim, Grzegorzem Kraszewskim, Jakubem Gadzałą, Maciejem Żukiem i Radosławem Zazulakiem) i walkach (w składzie byli także Kamil Dobrowolski, Jakub Gadzała, Bartosz Słodkowski, Radosław Zazulak, Maciej Żuk).
Jesteśmy drużyną i razem wygrywamy lub przegrywamy. Tym razem były to medale srebrne, ale liczę, że za dwa lata w Finlandii pokażemy się z jeszcze lepszej strony i staniemy na tak długo wyczekiwanym najwyższym stopniu podium
przyznał Mateusz Mróz
Reprezentant Polski i KWSW Taewo Warszawa po raz 5 startował w Mistrzostwach Świata. Wliczając medale zdobyte w niemieckim Inzell ma w dorobku już 12 medali prestiżowych zawodów.
To był występ o jakim mogłem marzyć, bo trudno wyobrazić sobie lepszy rezultat. Wracam do domu jako Mistrz Świata i z łącznie trzema medalami w trzech konkurencjach, w których wystartowałem. Na pewno zrobiłem tyle, ile mogłem. Indywidualny złoty medal cieszy ogromnie, oczywistym jest, że chciałbym dołożyć drugi krążek w walkach w wadze +85 kg, ale życie toczy się dalej i liczę, że w 2021 roku będę rywalizował również indywidualnie w walkach. Jest to dla mnie motywacja do dalszej pracy.
Mateusz Mróz podkreślił, że Biało-Czerwoni bardzo dobrze spisali się w hali lodowej w bawarskim Inzell, gdzie były rozgrywane XXI MŚ Seniorów i XV MŚ Juniorów. Polacy zdobyli 29 medali, najwięcej ze wszystkich reprezentacji narodowych.
Trudno o lepsze rezultaty. Pamiętam Mistrzostwa z 2017 roku w Irlandii, gdzie drużyna wróciła tylko z 1 medalem, natomiast teraz były to 4 krążki, w tym 3 srebrne. Mógłbym teraz gdybać, bo zarówno w konkurencji drużynowych technik specjalnych, jak i testów siły drużyny było bardzo blisko zdobycia złotych medali, ale nie ma to większego sensu. Nic koloru tych medali już nie zmieni. Na pewno razem z trenerami wyciągniemy wnioski, już wstępnie przeanalizowaliśmy, co można było zrobić lepiej i będziemy próbowali nowych rozwiązań w kolejnym turnieju. Widać znaczny postęp naszej drużyny i z optymizmem patrzę w przyszłość i kolejne turnieje
podsumował utytułowany zawodnik, były 2-krotny Wicemistrz Świata w walkach indywidualnie