XXIX Centralne Letnie Zgrupowanie Taekwon-do w Firleju jest już za nami. Wzięło w nim udział 130 trenujących z 25 polskich klubów oraz reprezentanci 4 klubów z Anglii i 2 z Irlandii. Uczestnicy byli zakwaterowani w Hotelu Imperium w Firleju, usytuowanym obok malowniczego i chętnie odwiedzanego przez turystów jeziora Firlej. Trenujący podzieleni zostali na 3 grupy zaawansowania. Czternastolatkowie i młodsi (łącznie prawie 40 osób) trenowali na matach, w dwóch grupach, w dwóch salach udostępnionych przez hotel. Jak co roku szkolili ich niezwykle odpowiedzialni, doświadczeni i lubiani instruktorzy: Mistrz Jarosław Suska oraz Michał Cytryniak. Pozostałe 90 osób - w tym dwaj posiadacze stopni mistrzowskich 7 dan - Hong Looi i Rafał Poleszak, trenowali pod okiem mistrza Jerzego Jeduta. Zajęcia odbywały się na odpowiednio dużej hali sportowej w Lubartowskim RCSZ. Dodatkowo rolę wychowawczyni i obozowej fotografki pełniła jak zawsze życzliwa i profesjonalna Mirka Wendykier.
Magda Paryna (poza solidnym trenowaniem) zbierała materiały do SM, żeby następnie skutecznie umieszczać je na FB i Instagramie TKD LIVE, dzieląc się w ten sposób z użytkownikami Internetu tym, czym my żyliśmy w Fileju cały tydzień.
A czym żyliśmy? Obowiązkowo, wszyscy uczestnicy trenowali dwa razy dziennie. Dodatkowo, po godzinie 20.00, w salach hotelowych odbywały się tzw. master class oraz indywidualne konsultacje, które dla dorosłych, niekiedy trwały do północy i dłużej. Jako że pogoda bardzo dopisała, to wielu uczestników nie stroniło także od wyjść nad jezioro, opalania, pływania oraz innych obozowych aktywności. Warto jednak podkreślić, że od samego początku tych zgrupowań, tak i tym razem ich główną treścią były wspólne treningi Taekwon-do oraz wieczorne indywidualne konsultacje. Wiedza, pasja i empatia, która zawsze im towarzyszy, szczera rozmowa i korygowanie błędów, nabywanie umiejętności i motywacja do dalszej pracy, wiara, że będzie lepiej i…że Taekwon-do może być na całe życie, a nie tylko na chwilę, czy nawet młodość, to właśnie domena naszych zgrupowań.
Najważniejszą częścią podsumowania jest informacja, że niemal nikt się nie pochorował, że w zasadzie nie było kontuzji, że zaangażowanie na zajęciach i obecność były stuprocentowe, że młodzi bardzo się starali, że doświadczeni zawodnicy okazywali ogromne zaangażowanie i pomagali mniej doświadczonym, że panowała fantastyczna atmosfera, że wszystkim żal było się rozstawać i wreszcie, że wszyscy zapewnili, że powrócą już za mniej, niż rok, a mianowicie w dniach 21-28 sierpnia 2025 do Firleja ponownie ☺
Jesteśmy rodziną Taekwon-do, w której jednymi z najważniejszych wartości są lojalność, szacunek i prawda (małość nie powinna mieć tu wstępu). Wymienione wartości, to także jedne z tych, które definiują człowieka i prawdziwego mistrza sztuki walki, dlatego chcę wspomnieć, że w trakcie obozu (środa – 27.08) miałem ogromny honor wręczyć certyfikat na stopień 8 Dan Mistrzowi Jarosławowi Susce. Jarek zapisał się do mnie na zajęcia w lutym 1985 roku. To już niemal 40 lat nieustannego samodoskonalenia. Pomimo tak ogromnej ilości sukcesów w sporcie, Jarek nigdy nie zapomniał, czym jest Taekwon-do. Dlaczego nie zapomniał? Bo wie, czym jest Taekwon-do i jest w stosunku do niego i jego Twórcy lojalny. Lojalny nawet teraz, kiedy inni tak łatwo zapominają..., a jeśli nawet pamiętają, to i tak jest to tylko pusta wiedza. Ucieszył mnie ogrom gratulacji i oklasków, które Mistrz Jarek otrzymał od obozowiczów, ale także ucieszyły mnie bardzo pozytywne słowa Mistrza Rafała Poleszaka i innych wyższych stopni. To napawa mnie przekonaniem, że szacunek i prawda w Rodzinie ciągle żywe.
Ode mnie Jarku jeszcze raz głębokie TAEKWON!
Wszystkim, którzy polubili nasze zgrupowanie przypominam, że termin przyszłorocznego, to: 21-28.08.2025 (zgrupowanie o jeden dzień dłuższe ☺)
Jerzy Jedut
PS. Muszę wspomnieć jeszcze o jednym fakcie. Tym razem na obozie mieliśmy ponad 25 osób w wieku powyżej 35 lat. Było fantastycznie, bo ćwiczyliście fantastycznie z zacięciem i absolutnie nieudawanym zapałem. Wiem, że zdecydowana większość Was wie, że ten obóz jest dla Was ☺. Dziękuję i zapraszam ponownie!
Centralne zgrupowanie w Firleju , to znakomita okazja do treningu w bardzo szerokim gronie, międzynarodowym gronie. Zajęcia prowadzone są w zależności od poziomu zaawansowania i wieku. Każdy otrzymuje maksymalny serwis, jaki możemy zaoferować. Razem z GM Jurkiem Jedutem i Sabunimem Michałem Cytryniakiem zapewniamy najwyższy poziom merytoryczny, zarówno w przekazie słownym jak i pokazie fizycznym. Staramy się w sposób rzetelny przekazywać wartości zakorzenione przez Gen. Choi Hong Hi. Młodsi adepci z którymi miałem okazję pracować, szkoleni byli w zakresie techniki podstawowej, walki sportowej , samoobrony . Nie brakowało zabaw i wielu ćwiczeń z innych dziedzin sportowych uzupełniających trening TKD. Zaangażowanie na treningach, uśmiechnięte buźki pomimo zmęczenia dowodziły, że ci młodzi wojownicy odnajdują zadowolenie w prowadzonych zajęciach, jednogłośnie afiszując chęć udziału w kolejnych takich obozach, na który zapraszamy.
Jarosław Suska