W mocno zmienionym składzie, ale z nadziejami medalowymi w rywalizacji indywidualnej i drużynowej reprezentanci Polski udali się do Hiszpanii na 35 Mistrzostwa Europy Seniorów i 26 Mistrzostwa Europy Juniorów w taekwon-do. Początek zawodów w La Nucii we wtorek, 23 listopada. Wcześniej Biało-Czerwoni trenowali na zgrupowaniu w COS-OPO w Zakopanem.
- Od poprzednich ME w Sarajewie minęły 2 lata, więc siłą rzeczy najwięcej roszad personalnych jest w kategorii juniorów. Ale sporo zmian mamy też w kadrze kobiet i mężczyzn w grupie seniorów – mówi trenerzy reprezentacji Polski. Sztab szkoleniowy tworzą Jarosław Suska, Jacek Łuniewski (kobiety), Łukasz Stawarz, Marcin Wołosz (mężczyźni).
Przed polskimi taekwondzistami wielkie sportowe wyzwanie – obrona 1 miejsca w klasyfikacji drużynowej Mistrzostw Starego Kontynentu. Jesienią 2019 roku w Sarajewie, stolicy Bośni i Hercegowiny, zdobyli 42 medale, w tym 10 złotych.
- W kadrze seniorów indywidualnie zabraknie m.in. Kamila Dobrowolskiego i Grzegorza Kraszewskiego. Doświadczeni zawodnicy znaleźli się w zespole, który powalczy w turnieju drużynowym, a w turnieju indywidualnych walk wystąpią: Nikodem Lewandowski, Marcin Blicharski I (WSKT Wrocław), Paweł Woźniak, którzy jeszcze 2 lata temu startowali w kadrze juniorów. Debiut w ME w walkach zaliczą również Marcin Blicharski II (LKT Legnica) i Arkadiusz Michalski – mówi szkoleniowiec męskiej reprezentacji Łukasz Stawarz.
Wśród kandydatów do podium w zawodach indywidualnych trener wymienił m.in. Mateusza Domurada -63kg, Jakuba Gadzałę +85kg i Bartosza Słodkowskiego +85kg. – Mamy kilka szans medalowych, m.in. Mateusz Mróz i Arkadiusz Michalski w technikach specjalnych, a także specjaliści układów formalnych i testów siły oraz w zawodach drużynowych.
Omawiając reprezentację juniorów, Łukasz Stawarz powiedział: - Są w składzie medaliści ME i MŚ z 2019 roku - Cezary Jackowski, Karol Keler, Jarosław Dubowik, Adrian Chojnacki, Paweł Telenga i Maksymilian Sonik. Pozostałych 9 to debiutanci, którzy przez ostatnie dwa lata startowali tylko w krajowych turniejach. Dlatego ciężko prognozować, jak spiszą się w Hiszpanii. Liczymy na medale w konkurencjach drużynowych, a w turnieju indywidualnym spore szanse na podium mają juniorzy z międzynarodowym doświadczeniem.
Sporo roszad jest również w ekipie żeńskiej. – W ostatnich latach odeszło kilka wartościowych zawodniczek, ale mamy bardzo ambitne dziewczyny, które postarają się jak najlepiej reprezentować Polskę w La Nucii. Starty z orłem na piersi są wyróżnieniem i nobilitacją – uważa trener Jarosław Suska.
Jedną z nowych taekwondzistek w kadrze seniorek jest Aleksandra Wygonowska, 3-krotna Drużynowa Mistrzyni Europy z Sarajewa. – W juniorkach pozostały >m.in. utytułowane Julia Bulska i Alicja Slian, ale jest duża grupa debiutantek. Dołączyła do nich np. mająca znakomite warunki fizyczne Michelle Wendykier.
Jarosław Suska uważa, że Biało-Czerwone mają m.in. bardzo ciekawy skład w technikach specjalnych juniorek. - Utworzyły go znakomicie skaczące dziewczyny Julka Bulska, Michelle Wendykier i Katarzyna Janiszewska. W walkach spore możliwości pokazują np. Maja Kosmowska w kategorii 55 kg oraz Karolina Łuniewska i Oliwia Pietrzela w 50 kg. Objawieniem sezonu jest Oliwia, która w finale MP Seniorek wygrała z Oliwią Podwysocką.
Wymieniając kandydatki do medali na ME Seniorek, trener Jarosław Suska powiedział: - W walkach warto zwrócić uwagę na zmagania w kat. 50 kg z udziałem Oliwii Podwysockiej, 62 kg Karoliny Słodkowskiej (wcześniej znanej pod nazwiskiem konik) i 68 kg Zuzanny Gadzały.
- Oczywiście liczymy również na drużyny, np. w układach w zespole są 4 zawodniczki GKT Gdańsk Kamila Kasprzak, Martyna Pietrzeniec, Oliwia Podwysocka, Aleksandra Wygonowska i do nich dołączyła Nikola Wita z RCSWT Fighter-TKM Rybnik – dodał szkoleniowiec.