- Od kilku lat sukcesów jest coraz więcej, w każdym roku zdobywamy po 250-300 medali, w tym w Mistrzostwach Świata i Europy – mówi Marcin Wołosz, trener i prezes Gdańskiego Klubu Taekwon-do, który jest również szkoleniowcem reprezentacji Polski seniorów i juniorów. Kadrę prowadzi wspólnie z Łukaszem Stawarzem (Legnicki Klub Taekwon-do).
Marcin Wołosz pochodzi z Białej Podlaskiej, gdzie uczył się taekwon-do pod kierownictwem Zbigniewa Bujaka. Po zagranicznym wyjeździe Sławomira Fydy, objął funkcję prezesa GKT Gdańsk. Szefem klubu jest od 2004 roku.
- Zajęcia prowadziłem od 2001 roku, a po 3 latach zostałem „namaszczony” przez Sławomira Fydę na prezesa Gdańskiego Klubu Taekwon-do. Początkowo nasi zawodnicy zdobywali ok. 100 medali rocznie biorąc pod uwagę wszystkie turnieje, a najlepszy okres zaczął się w 2015 roku. Zdarzyło się, że wywalczyliśmy ponad 300 krążków, a taka stała średnia wynosi 250-300. Oczywiście szczególnie cieszą medale z Mistrzostw Świata, Europy i Polski – przyznał szkoleniowiec.
Gdański Klub Taekwo-do istnieje od 1995 roku. Treningi prowadzone są w grupach dziecięcych, młodzieżowych oraz dorosłych przez Marcina Wołosza, Mateusza Domurada, Jana Pochmarę i kilkoro innych instruktorów w następujących miejscach w Gdańsku - X Liceum Ogólnokształcącym przy ul. Kościuszki 8b (główna sala treningowa), Galerii Metropolia ul. Kilińskiego 4, Szkole Podstawowej nr 16 ul. Ubocze 3 i III Podstawowo-Gimnazjalnym Zespole Szkół Społecznych STO ul. Waryńskiego 36. Trenujący są nie tylko z Gdańska, ale z całego Trójmiasta.
- Jestem bardzo zadowolony z występu w tegorocznych Mistrzostwach Polski w Rybniku, gdzie zwyciężyliśmy w klasyfikacji drużynowej. Powtórzyliśmy sukces sprzed 2 lat. Nasi reprezentanci zdobyli tym razem 23 medale, w tym 6 złotych. Wygrywaliśmy także zawody rangi Pucharu Polski i Grand Prix, przez kilka sezonów plasowaliśmy się na 1 lub 2 lokacie z rekordową liczbą punktów we współzawodnictwie młodzieżowym – powiedział Marcin Wołosz.
Podczas MP na Śląsku świetnie spisały się m.in. Aleksandra Przytulska, aktualna Wicemistrzyni Świata w walkach w wadze 68 kg oraz Anna Karbowska, złota medalistka MŚ w tej konkurencji w kategorii 56 kg. Niestety obu zabrakło w Mistrzostwach Europy, które w październiku odbyły się w Sarajewie.
- Oli Przytulskiej niewiele zabrakło do złotego medalu MŚ w Inzell. W walce finałowej, do pierwszego trafienia, z 2-krotną Mistrzynią Świata Lyndsey Conway, jako pierwsza wyprowadziła kopnięcie, zaś Conway dołożyła ręce. To była bardzo szybka reakcja, nie wszystko widać z każdej strony, a sędziowie musieli natychmiast podjąć decyzję. Ola rozwija własną działalność, prowadzi gabinet fizjoterapii i nie jest w stanie trenować tak dużo, jakby sama tego oczekiwała. Ale już zapowiedziała, że pomoże nam w DMP. Ania Karbowska spodziewa się dziecka, stąd jej przerwa, z kolei z kontuzją borykała się Kamila Kasprzak – wyjaśnił trener GKT i reprezentacji mężczyzn.
Ważnym wydarzeniem sezonu 2019 był pierwszy, brązowy medal Mateusza Domurada w seniorskich MŚ. Znakomicie spisała się Aleksandra Wygonowska, którą trener kobiecej kadry narodowej Jarosław Suska określił mianem „bohaterki polskiej drużyny”.
– Wcześniej sukcesy w juniorskich Mistrzostwach Świata odnosili m.in. wspomniani Ola Wygonowska i Mateusz Domurad oraz pochodzący z Ukrainy Jarek Dobovyk, a także np. Krzysztof Gębicki i Piotr Spyra. Oliwia Podwysocka została pierwszą naszą Mistrzynią Świata Juniorek w 2015 roku. W nowym sezonie do seniorek przechodzi Ola Wygonowska i z pewnością czekają ją trudne wyzwania – podkreślił trener.
Marcin Wołosz dodał, że klub wspomagany jest dotacjami przez Urząd Miasta Gdańsk, a przynależność do Pomorskiej Federacji Sportu umożliwia korzystanie ze środków Urzędu Marszałkowskiego.