Sobotnio-niedzielne (23-24 marca) zawody Grand Prix w Głubczycach ostatecznie wyłonią skład polskiej reprezentacji na XV Juniorów i XXI Seniorów Mistrzostwa Świata Taekwon-Do, które w dniach 22-28 kwietnia odbędą się w niemieckim Inzell.
Pewne znaki zapytania są w obu kadrach narodowych - mężczyzn, którą prowadzą Łukasz Stawarz i Marcin Wołosz, oraz kobiet, kierowaną przez duet szkoleniowców Jarosław Suska/Jacek Łuniewski.
- Na pewno w Inzell wystartują: seniorzy Hubert Gloc (-57 kg), Mateusz Domurad (-63 kg), Maciej Żuk (-70 kg), Kamil Dobrowolski (-70 kg), Grzegorz Kraszewski (-78 kg), Marcin Wronowski (- 78 kg), Radosław Zazulak (-85 kg) oraz w wadze +85kg Bartosz Słodkowski, Jakub Gadzała i Mateusz Mróz. Indywidualnie wystąpi Bartosz Słodkowski, a pytanie kto będzie drugą osobą w rywalizacji indywidualnej. W trójkę utworzą drużynę. Ponadto w w Bawarii będziemy mieli Karola Bernaciaka w testach siły i Michała Cytryniaka w układach IV-VI Dan - mówi trener Łukasz Stawarz.
Szkoleniowiec podkreślił, że bardzo ważny turniej GP w Głubczycach będzie dla mających szansę udziału w Mistrzostwach Świata pięciu zawodników. Są to Michał Wawryniuk (-63 kg), Przemysław Czerwiński (-85 kg), Piotr Szwejkowski (układy), Arkadiusz Michalski (techniki specjalne) i Sebastian Wdowiak (techniki specjalne).
- W Zakopanem, w trakcie lutowego zgrupowania, kostkę skręcił Arek Michalski, jednak jest zgłoszony do Grand Prix w Głubczycach - dodał trener z Legnicy.
Szkoleniowiec męskiej reprezentacji Łukasz Stawarz wypowiedział się również na temat kadry juniorów. Według niego po niedawnym Pucharze Polski w Nowej Rudzie jest siedmiu pewniaków - Krystian Kułakowski (-56 kg), Karol Biskupski (-62 kg), Yaroslav Dubovyk (-62 kg), Cezary Jackowski (-68 kg), Marcin Blicharski (-75 kg), Adam Stefaniak (-75 kg) i Adrian Korkosiński (testy siły, układy).
- Bardzo duże szanse na wyjazd na MŚ do Niemiec mają również: Michał Łobacz, Maksymilian Sonik, Nikodem Lewandowski, Paweł Woźniak, Dominik Henzel, Kacper Sas, Adrian Chojnacki, Robert Dygacz i Adam Bronisz, Mateusz Niemiec, Adrian Dziemsza. Wszystko się rozstrzygnie w Głubczycach. Do północy w niedzieli musimy podjąć ostateczne decyzje i zgłosić skład - powiedział.
W przypadku seniorów, jak zaznaczył Łukasz Stawarz, wszyscy startowali już na MŚ lub ME.
- Nie planujemy występu absolutnych debiutantów. W przypadku juniorów Woźniak, Lewandowski, Chojnacki i Henzel uczestniczyli rok temu w Mistrzostwach Europy, a pozostali zanotowali przynajmniej start w Pucharze Europy. Mamy więc dość komfortową sytuację, bowiem każdy z juniorów wystartował na poziomie europejskim. Choć z drugiej strony wszyscy, poza Adamem Stefaniakiem i Marcinem Blicharskim, zadebiutują w Mistrzostwach Świata. Paweł Woźniak i Cezary Jackowski startowali w PŚ w Sydney 2018. Jest dużo lepiej niż przed ostatnimi MŚ w 2017 roku - podsumował trener.
Bardzo ciekawie zapowiadają się również zmagania kobiet w Głubczycach. - Niejasne sytuacje dotyczą tylko udziału np. w walkach drużynowych. Czekamy jeszcze na zbliżający się turniej. Niektóre zawodniczki borykają się z kontuzjami, ich start jest niepewny, choć deklarują ich wyleczenie. Na chwilę obecną juniorka Marta Krajewska nie pojedzie na MŚ, bowiem ma zerwane więzadło krzyżowe i czeka ją długa, półroczna przerwa w treningach. Jest w dobrych rękach i liczymy, że na jesień wróci. Szkoda, gdyż to pewniaczka do medalu - powiedział trener Jarosław Suska o zawodniczce z Mińska Mazowieckiego (podopieczna Jacka Łuniewskiego) ostatni rok startujące w juniorkach.