W tym roku Marcin Blicharski po raz 3 z rzędu został Mistrzem Polski Juniorów, ale najważniejszym sukcesem było zdobycie Wicemistrzostwa Świata Juniorów. – Walki to moja specjalność – mówi 18-letni zawodnik Wrocławskiego Sportowego Klubu Taekwon-do.
- W Mistrzostwach Świata zadebiutowałem w 2017 roku w Dublinie, ale wówczas nie zdołałem wywalczyć medalu. W Inzell w drodze po srebro stoczyłeś aż 6 walk, z których 5 wygrałem – powiedział Marcin Blicharski, który kolejno pokonał Włocha Marco Meggiorina, Irlandczyka Bartosza Biena, Rosjanina Denisa Boyarshinova, w ćwierćfinale Niemca Tobiasa Herbertsa i w półfinale kolejnego reprezentanta Irlandii polskiego pochodzenia Kamila Falowskiego.
-Oprócz finału z Argentyńczykiem Gianfranco Cacciatore, najcięższy bój stoczyłem w drugiej rundzie z Bartoszem Bienem. Przeciwnik miał przewagę wzrostu, sędziowie wydawali kontrowersyjne decyzje, ale ostatecznie skończyło się wynikiem 2:1 i jednego remisu dla mnie i awansem do 1/8 finału – przyznał srebrny medalista MŚJ w wadze 75kg.
Niedługo po niemieckich Mistrzostwach Świata, Marcin Blicharski (WSKT Wrocław) po raz 3 z rzędu zwyciężył w MPJ. W Białej Podlaskiej był najlepszy w walkach w kategorii 75kg. W finale wygrał z Mikołajem Gajewskim (Miński Klub Sportowy Taekwon-do Mińsk Mazowiecki). Wcześniej wrocławianin triumfował w tych zawodach w wadze 68kg.
- Jeśli chodzi o międzynarodowe sukcesy, zająłem drugie miejsce w walkach juniorów do 75kg na Pucharze Europy w Sibiu (Rumunia) oraz z kolegami wywalczyłem drużynowe medale na Mistrzostwach Europy w Mariborze: srebrny w testach siły oraz brązowy w walkach – dodał.
Marcin Blicharski powiedział, że taekwon-do trenuje już 10. rok, a na treningi trafił przez przypadek. - Dwójka moich znajomych znalazła ulotkę o naborze i postanowiliśmy spróbować. Po pewnym czasie koledzy przestali ćwiczyć. Z całej, około 30-osobowej grupy zostałem tylko ja i mój kolega Nikodem Lewandowski, który również jest członkiem kadry narodowej. Od początku trenuję we Wrocławskim Sportowym Klubie Taekwon-Do, w którym na co dzień ćwiczy wielu obecnych i byłych reprezentantów kraju, zarówno z Wrocławia, jak i z całej Polski. Mamy dwóch świetnych trenerów - Adama Alenowicza i Łukasza Sudaka. Dzięki treningom z najlepszymi, sam staję się coraz lepszym zawodnikiem. Uczę się od moich starszych kolegów i koleżanek: Kamila Dobrowolskiego, Radka Zazulaka, Patrycji Piętak, Ani Kucharskiej oraz wielu innych. Warto dodać, że trenują u nas dwaj najlepsi zawodnicy w najcięższej kategorii: Bartek Słodkowski i Kuba Gadzała - przyznał Marcin, którego jesienią czekają ME w Sarajewie.
Poza sportem Wicemistrz Świata Juniorów interesuje się podróżami i muzyką. Jest uczniem Liceum Ogólnokształcącego nr IX imienia Juliusza Słowackiego we Wrocławiu. – W taekwon-do specjalizuję się w konkurencji walk, chociaż zdarzyło mi się parę razy zdobyć medal w układach formalnych w Polsce.
Co ciekawe w tym roku w Rybniku w walkach do 78kg brąz zdobył... Marcin Blicharski, ale zawodnik Legnickiego Klubu Taekwon-do, starszy o kilka lat od naszego dzisiejszego rozmówcy.