- Liczę na udany sezon, ale dopiero w 2021 roku. Nie ma szans, aby w najbliższych miesiącach udało się rozegrać mistrzostwa Europy – mówi Aktualny Indywidualny Mistrz Świata i Wicemistrz Europy w technikach specjalnych w taekwon-do Mateusz Mróz.
Na przełomie kwietnia i maja Bratysława miała być gospodarzem ME seniorów i juniorów, ale już wiadomo, że z powodu pandemii koronawirusa kontynentalna czołówka nie przyjedzie do Słowacji. W tej sytuacji najważniejszą, choć nie główną imprezą 2020 roku, będzie październikowy Puchar Świata w słoweńskim mieście Koper.
- Mistrzostwa Europy mogłyby się odbyć do czerwca, ale w obecnej sytuacji kompletnie tego nie widzę. Na jesień tych zawodów nie da się przełożyć, bowiem wtedy jest Puchar Świata. Nie pozostaje mi nic innego, jaka liczyć, że sezon 2021 będzie równie udany, co ten w 2019 roku – stwierdził Mateusz Mróz z KWSW Taewo Warszawa.
W poprzednim sezonie stołeczny zawodnik zwyciężył w technikach specjalnych w MŚ w niemieckim Inzell oraz wywalczył srebro w ME w Sarajewie.
- Oczywiście, marzyłem o złocie w Bratysławie, lecz w tym momencie liczy się zdrowie, przede wszystkim osób starszych i z różnymi schorzeniami. Zadbajmy o nich i zostańmy w domach. A co do ME, wspomniany tytuł chciałem zdobyć w indywidualnych walkach w kategorii +85 kg, bo jednak techniki specjalne są dodatkową konkurencją – przyznał.
W międzynarodowych zawodach mistrzowskich w poszczególnych wagach dany kraj może wystawić swoich dwóch reprezentantów. W kat. +85 kg ostatnio pewniakami byli Bartosz Słodkowski, który od kilku lat nie ma sobie równych w Europie, i Jakub Gadzała, który dotąd sięgał „tylko” po srebrne krążki.
- Wcale nie uważam, że pozycja tych kolegów w kadrze narodowej jest niepodważalna. W 2017 roku, kiedy ostatni raz uczestniczyłem w indywidualnych ME w walkach, dotarłem również do finału, w którym przegrałem z Bartkiem Słodkowskim. W tej konkurencji, w juniorach i seniorach, wywalczyłem łącznie dwa tytuły wicemistrza świata, a także po dwa mistrza i wicemistrza Europy. Dwukrotnie też zwyciężyłem w Pucharze Europy w walkach. Dlatego cały czas liczę, że wrócę do reprezentacji w tej konkurencji taekwon-do – podkreślił.
W okresie pandemii koronawirusa Mateuszowi Mrozowi pozostają treningi w domu w Warszawie.
- Każdy działa na własną rękę. W moim przypadku to trochę ćwiczeń siłowych z własnym ciężarem ciała oraz tabaty, czyli intensywny trening interwałowy, z elementami taekwon-do. Natomiast generalnie jest to raczej walka o utrzymanie formy niż jej kształtowanie – zaznaczył utytułowany sportowiec, 26-letni Mateusz Mróz.
W 2021 roku mistrzostwa Starego Kontynentu odbędą się w Hiszpanii, a czempionat globu w Finlandii. Z kolei organizatorem ME 2022 będzie Chorwacja.