- Postawiłam sobie za cel kolejny tytuł Mistrzyni Europy w układach formalnych, a za jakiś czas chcę wrócić też do walk – mówi wracająca po kontuzji kolana do reprezentacji Polski w taekwon-do Marta Krajewska z Mińskiego Klubu Sportowego Taekwon-do Mińsk Mazowiecki.
Niemal równo rok temu podczas zawodów Pucharu Polski w Nowej Rudzie-Słupiec mińszczanka Marta Krajewska doznała bardzo ciężkiego urazu. Miało to miejsce w finałowej walce z Zofią Nowakowską z Częstochowskiej Akademii Taekwon-do.
- Do kontuzji doszło w momencie kontaktu z rywalką, kiedy wyskoczyłam, aby uderzyć ją rękami ona wtedy wbiegła we mnie. Spadając na nogę podporową lewe kolano uciekło mi do środka. Doszło do zerwania więzadła krzyżowego – relacjonowała podopieczna trenera Jacka Łuniewskiego wydarzenia z 3 marca 2019 roku.
Marta Krajewska przeszła operację, a cały okres leczenia był dosyć długi. - Wymagał ode mnie dużego nakładu pracy podczas rehabilitacji. Nadal muszę pracować nad np. równowagą. Rehabilitację po samej kontuzji zaczynałam w Warszawie, po odłożeniu kul kontynuowałam ją w Mińsku Mazowieckim.
Do treningów w MKS Taekwon-do Mińsk Mazowiecki zaczęła wracać w listopadzie, a niedawno uczestniczyła w zgrupowaniu reprezentacji Polski w Centralnym Ośrodku Sportu w Spale.
- Moje treningi na chwilę obecną opierają się tylko na układach formalnych. Za cel postawiłam sobie zdobycie Mistrzostwa Europy Seniorek w tej konkurencji (2 Dan). Mam nadzieję, że po rocznej absencji nadal będę w stanie stawać na jak najwyższym stopniu podium, tak jak w 2018 roku, kiedy zwyciężyłam w Mistrzostwach Europy Juniorek na Słowenii oraz na Pucharze Świata w Australii – powiedziała 18-letnia Marta Krajewska.
Przed 2 laty w Mariborze sięgnęła także po srebro MEJ w walkach juniorek do 45 kg. Wygrała 3 pojedynki, a w finale przegrała ze słoweńską zawodniczką. Kłopoty sprawiły, że opuściła w 2019 roku MŚ w niemieckim Inzell i ME w Sarajewie. Dziś już wiadomo, że Marty Krajewskiej także w tym sezonie zabraknie w konkurencji walk.
- Chciałabym również startować w walkach, ale powrót będzie możliwy zapewne pod koniec tego roku. Dlatego będę mogła dobrze przygotować się do Mistrzostw Świata w 2021 roku w Finlandii – dodała.
A już wkrótce mińszczanka, której trenerami w kadrze Biało-Czerwonych są Jacek Łuniewski i Jarosław Suska, wraca do Nowej Rudy-Słupiec na Puchar Polski. Zgodnie z zapowiedziami wystąpi w układach indywidualnych seniorek 2 Dan.
- Taekwon-do jest moją pasją już od 12 lat. Nie wyobrażam sobie codziennego funkcjonowania bez tego sportu, bowiem bardzo dużo mnie nauczyło – zaznaczyła.