- Taekwon-do dodaje mi skrzydeł. Ten sport uczy dyscypliny, szacunku i wytrwałości. W klubie, jak i na zawodach zawsze panuje niesamowita atmosfera – mówi Julia Kawka z Mińskiego Klubu Sportowego Taekwon-do Mińsk Mazowiecki.
Od 10 lat Julia Kawka trenuje taekwon-do pod okiem Jacka Łuniewskiego, który jest również – wspólnie z Jarosławem Suską – szkoleniowcem reprezentacji Polski seniorek i juniorek.
Do tej pory największym międzynarodowym sukcesem zawodniczki z Mińska Mazowieckiego było zdobycie brązowego medalu ubiegłorocznych Mistrzostw Europy w Sarajewie w konkurencji układów formalnych. W składzie były Zuzanna Gadzała, Anna Kucharska, Nikola Wita, Marta Mysur, Oliwia Podwysocka i Julia Kawka.
- To był mój najważniejszy, jak dotąd, start na arenie zagranicznej. Jeden medal z zawodów tej rangi cieszy, ale mogło być lepiej. Pechowo często przegrywam pojedynki o medal. Startowałam także 2-krotnie w Mistrzostwach Europy Juniorek oraz raz w Mistrzostwach Świata Juniorek – przyznała Julia Kawka.
Podopieczna trenera Jacka Łuniewskiego dodała, że zawsze marzyła o powołaniu do seniorskiej reprezentacji Biało-Czerwonych. - Uważam, że jest to dużo trudniejsza sztuka niż awans do kadry juniorskiej – oceniła.
W Mistrzostwach Polski Julia Kawka startuje już od 7 lat. W jej dorobku jest już 12 medali z tych prestiżowych zawodów.
- W juniorach i juniorach młodszych wywalczyłam 1 złoty medal oraz po 2 srebrne i brązowe. Wśród młodzieżowców zdobyłam 2 złote krążki i 1 brązowy, z kolei w seniorach raz stałam na drugim stopniu podium i mam 3 brązy. Koncentruję się przede wszystkim na układach i walkach, chociaż w rywalizacji krajowej biorę udział również w technikach specjalnych i testach siły, ale ze zdecydowanie mniejszym powodzeniem – powiedziała.
Z powodu pandemii koronawirusa tegoroczne Mistrzostwa Polski zostały przesunięte na jesień. Turniej seniorów odbędzie się w dniach 6-8 listopada w Gdańsku.
- Moje ambicje sięgają oczywiście złotych medali, ale podstawowym celem są finały w walkach i układach. Chciałabym także spróbować swych sił w konkurencji walki aranżowanej – stwierdziła.
Julia Kawka z MKS Taekwon-do Mińsk Maz. podkreśliła, że taekwon-do dodaje jej skrzydeł i ten sport uczy dyscypliny, szacunku i wytrwałości.
- Tak naprawdę wszystko, czego nauczyłam się trenując taekwon-do wykorzystuję na co dzień. Począwszy od wspomnianego wcześniej szacunku, zarówno do człowieka, jak i do pracy, poprzez koncentrację, wytrzymałość i wiele wiele innych, a na przyjaźni kończąc – podsumowała.
Mińska taekwondzistka jest podchorążym Szkoły Orląt w Dęblinie. - Uczę się na pilota samolotów odrzutowych Sił Powietrznych Wojska Polskiego. Co za tym idzie jednym z moich zainteresowań jest lotnictwo. Dodatkowo w wolnych chwilach lubię zajmować się sztuką i rękodziełem. Ostatnio nasz klub wykorzystał moje rysunki na koszulki obozowe i wydaje mi się, że wyszły całkiem dobrze. Kiedy wracam do domu lubię wolny czas spędzić w kuchni piekąc różne smakołyki – dodała Julia Kawka.