Dominik Henzel jest aktualnym drużynowym Wicemistrzem Świata Juniorów w technikach specjalnych i Wicemistrzem Europy Juniorów w testach siły. – Podczas jesiennych Mistrzostw Europy Juniorów w Sarajewie chcę pokazać swoją wszechstronność za sprawą startu w technikach specjalnych, walkach i testach siły – mówi 18-letni rybniczanin.
Po ubiegłorocznym srebrnym medalu w DMEJ w słoweńskim Mariborze w konkurencji testów siły, w kwietniu tego roku Dominik Henzel sięgnął po srebro DMŚJ w Bawarii w technikach. W składzie polskiego zespołu w niemieckim Inzell byli także Adrian Chojnacki, Adrian Korkosiński, Karol Keler, Cezary Jackowski i Kacper Sas.
- Po debiucie w 2018 roku w Mistrzostwach Europy, w tym sezonie po raz pierwszy rywalizowałem w Mistrzostwach Świata. W Inzell techniką do której zostałem przydzielony było Twimyo Nopi Ap cha Busigi, w której czuję się najpewniej. Rozbiłem deskę zawieszoną na wysokości 250 centymetrów – powiedział zawodnik Rybnickiego Klubu Taekwon-do Feniks-Arete.
Dominik Henzel trenuje taekwon-do już od 12 lat pod okiem trenera Rafała Poleszaka. Jak mówi, najlepiej czuje się właśnie w testach siły, co potwierdziły ostatnie Mistrzostwa Polski Seniorów w Rybniku. Przed własną publicznością wywalczył srebrny krążek. Zwyciężył Bartosz Słodkowski (LKS Sparta Głubczyce), a trzecią lokatę wywalczyli Radosław Zazulak (Wrocławski Sportowy Klub Taekwon-do) i Jakub Gadzała (MKS Lewart AGS Lubartów).
- Od pierwszego treningu wiedziałem, że takewon-do będzie pasją na całe życie. Najbardziej podobała mi się różnorodność ćwiczeń i unikalność tej sztuki walki. W technikach specjalnych zrobiła na mnie wrażenie połączenie ekstremalnych wysokości z różnymi kopnięciami, a w testach siły niezwykle ważne są ułamki sekundy przed uderzeniem, kiedy każdy zawodnik próbuje się uspokoić i nie myśleć o tym, co się stanie jak za słabo uderzy – przyznał zawodnik z Rybnika.
Rybniczanin Dominik Henzel trenuje 4 razy w tygodniu plus codzienne rozciąganie. - Przygotowując się do testów siły ćwiczę dynamikę, szybkość oraz utwardzanie, a do technik specjalnych wyskok i celność. Jeśli chodzi o szczegóły, dynamikę i szybkość do testów siły ćwiczę poprzez uderzanie w powietrze kilka serii, za każdym razem z myślą, że to ma rozbić te deski, a później na tarcze. Utwardzanie to opukiwanie pięt, przednich kostek i pompki na pięściach. Wyskok trenuję poprzez wskakiwanie na skrzynię, a celność kopaniem w krawędź małej tarczy na danej wysokości – mówi.
W tegorocznych MŚJ w Inzell startował indywidualnie w walkach do 68,5 kg. Pierwszy pojedynek wygrał, drugi przegrał. - Bardzo dobrze współpracowało mi się z trenerami kadry narodowej, nie wprowadzają niepotrzebnej presji, bardzo dobrze przygotowane treningi i wykorzystanie potencjału każdego zawodnika. Natomiast w klubie szkoleniowcem jest wspomniany Rafał Poleszak. Jest wymagającym trenerem, który cały czas podnosi poprzeczkę wyżej i dzięki temu cały czas się rozwijam. Bardzo radosny człowiek, który zawsze potrafi poprawić humor pomimo tego, że przed chwilą doprowadził mnie do całkowitego wycieńczenia – powiedział Dominik Henzel.
Uczeń Technikum Mechanicznego w Rybniku o profilu teleinformatycznym przygotowuje się obecnie do październikowych Mistrzostw Europy Juniorów w Sarajewie. - Mój cel na zawody w stolicy Bośni i Hercegowiny to pokazanie swojej wszechstronności za sprawą startu w technikach specjalnych, walkach i testach siły. To mój ostatni rok w juniorach i chcę się pokazać z bardzo dobrej strony – dodał.